Akcja poszukiwawcza s/y Zefir

0
1090

Od niedzieli na Bałtyku trwają poszukiwania jachtu Zefir. W akcję zaangażowanych jest wiele jednostek ratowniczych, jednostki straży granicznej oraz śmigłowiec poszukiwawczy. Jacht miał wypłynąć ze Świnoujścia 14 sierpnia 2016 i około godziny 21:00 wezwać pomoc.

Sygnał wzywania pomocy nadano za pośrednictwem radia UKF na kanale 12. Informacje podawane w mediach mówią o prawdopodobnym zatonięciu jachtu na którym znajdował się minimum jeden żeglarz. Brak konkretnych informacji związany jest z tym, że sygnał wzywania pomocy odebrano zaledwie 1 raz. Członek załogi jachtu wzywający pomocy „nie był w stanie powiedzieć, gdzie się znajduje.” – powiedziała Mirosława Więckowska rzecznik prasowy Morskiego Ratowniczego Centrum Koordynacyjnego w Gdyni – „Nie miał również przy sobie boi lokacyjnej ani żadnego z urządzeń, które mogłoby naprowadzić nas na jego kierunek. Akcja jest z tego powodu bardzo utrudniona”.

Służby ratunowe poszukują jakichkolwiek informacji o zaginionej jednostce ponieważ pojawia się w tej sprawie coraz więcej niejasności. Jak podano żadna ze świnoujskich marin nie gościła jachtu o nazwie Zefir nie ma takiej jednostki w książkach wpłynięć i wypłynięć. Nie zgłosili się również bliscy, osoby/osób zaginionych. Późnym wieczorem 15 sierpnia akcja poszukiwawcza została przerwana. Jak podają ratownicy rozbitek może mieć szansę przeżyć. Woda w Bałtyku ma 17-18 stopni Celsjusza, a on prawdopodobnie miał na sobie kombinezon ratunkowy.

Komentarze