10.01.2012 – Przypominam sobie sytuację, gdy przed rejsem zapytałem Tomka czy jest jakaś szansa, że opłynie Ziemię bez sztormu, czy może mieć takie szczęście? Tomek odpowiedział krótko, bardzo krótko… – „mam nadzieję, że nie”. Powiedział, „wiesz, marzy mi się taki epicki rejs i przynajmniej raz chciałbym dostać ostro w d…” Nie ukrywam, że jak patrzę na mapy pogodowe (www.passageweather.com) i widzę co czeka Tomka w trakcie najbliższego tygodnia, to wspomnienia tamtych rozmów są jedyną rzeczą jakie mnie uspokajają. Naprawdę mam ciarki na plecach myśląc o dwóch szybko skręcających się rozległych i bardzo silnych frontach niżowych na trasie Polskiej Miedzi. Rozegra się tam swoisty dramatyczny teatr jednego aktora.
Niestety ten teatr jak Państwo wiecie jest pusty – nie ma widzów! Nikt nie złoży dłoni do oklasków i nikt nerwowo nie krzyknie uważaj! Tomek został zaproszony do odegrania roli bez znajomości scenariusza. W tym teatrze wszystko, nawet efekty specjalne pozostają oparte o wielką improwizację…
Krzysztof Mikunda szef prjektu AWTDP