Pogoda za oknem typowo żeglarska, słońce i wiatr.
To dobry moment na rozpoczęcie sezonu 2015 dla TeamuBAKISTA!
W tym roku założyliśmy nieco inną strategię przygotowań do regatowych zmagań. Nauczeni niezbyt dobrymi doświadczeniami z ubiegłych sezonów co do startów w trudnych nautycznie i dość przypadkowych lokalizacjach oraz na jachtach, których po prostu nie lubimy, podjęliśmy decyzję o skoncentrowaniu się na jednostkach, które najbardziej nam odpowiadają (co najmniej 4 osobowych jachtach ze spinakerem) i miejscach, w których najlepiej się czujemy.
Nie będziemy również brali udział – co do zasady – w słabiej obsadzonych imprezach, mając na celu starty w regatach z jak
najsilniejszymi przeciwnikami.
Walka z najlepszymi, choć nie zawsze daje wystarczająco dużo punktów w światowym rankingu, daje przecież najwięcej satysfakcji i radości z żeglowania 🙂
Tym bardziej, że nasz poziom sportowy jest przez to coraz wyższy
5792_110743635505379717556087510526192542504381n.webp
I tak, na początku roku zrezygnowaliśmy z dość męczących wyjazdów (w lutym i marcu) na regaty w Słowenii lub Włoszech, a sezon rozpoczynamy dwoma intensywnymi treningami w Sopocie. W przyszłym tygodniu weźmiemy udział w klinice organizowanej przez GSC Yachting z trzema polskimi załogami, a w ostatni weekend kwietnia dołączymy do treningu załogi P. Tarnackiego (wielokrotnych Mistrzów Polski).
Na przełomie kwietnia i maja startujemy w organizowanych przez Polish Match Tour w Szczecinie podwójnych regatach rangi G3 na naszych ulubionych jednostkach, czyli Tomach 28. Obie imprezy są niezwykle mocno obsadzone. Oprócz całej polskiej czołówki, udział potwierdził m.in. 5-krotny (i aktualny) Mistrz Świata brytyjski Team Gac Pindar I. Williamsa. A zatem już za 3 tygodnie będzie pierwsza w tym sezonie okazja do matchracingu na najwyższym światowym poziomie.
W drugiej połowie maja startujemy w kolejnej edycji Szczecin Match Race, klasyfikowanej jako impreza rangi G2, z całą plejadą gwiazd (z tym J.Berntssonem SWE i R.Corbettem NZL na czele). Warto podkreślić, że zarówno Szczecin Match Race, jak i organizowany w lipcu Dziwnów MR, to zarówno eliminacje do Sopot Match Race (jednej z 6 imprez wchodzących w skład tzw. Wielkiego Szlema, czyli Mistrzostw Świata w match-racingu), jak i bezpośrednio imprezy składowe (pierwszy raz w historii) World Match Racing Tour.
Tak więc, na wodach Pomorza Zachodniego (kalendarz imprez uzupełniają kolejne regaty rangi G2 organizowane przez PMT w sierpniu w Świnoujściu) gościć będziemy w tym roku ścisłą światową czołówkę w tej dyscyplinie sportu. Zmierzymy się nie tylko z zawodowymi żeglarzami regatowi, ale i uczestnikami Igrzysk Olimpijskich i Regat o Puchar Ameryki. O zwycięstwa nie będzie zatem łatwo, ale będziemy zacięcie o nie walczyć 🙂
Trzeba również zaznaczyć, że z uwagi na podjęcie współpracy z Norweskim sponsorem (firmą budowlaną MalerMartin AS), zaplanowaliśmy również na początku czerwca start w Oslo, w regatach Akker Brygge Match Race (G3), w których w 2013 r. zajęliśmy niezłe 2 miejsce.
Naszym celem w tym sezonie jest powrót w granice 30 miejsca w światowym rankingu ISAF (aktualnie zajmujemy 51 pozycję), próba eliminacji do Mistrzostw Świata w Sopocie, a także zdobycie upragnionego medalu Mistrzostw Polski.
Wszystkie cele są w naszym zasięgu, a realizacja założonego planu sportowego zależy głównie od nas.
Ale niezależnie od ostatecznych wyników, w tym sezonie przewidujemy znakomitą zabawę z żeglarstwem regatowym 🙂
Trzymajcie kciuki za TeamBAKISTA!