A dokładnie 21 dni, 19 godzin, 32 minuty i 54 sekundy – tyle czasu zajęło Maserati pokonanie historycznego herbacianego szlaku handlowego między San Francisco a Szanghajem. Wynik musi jeszcze zostać ratyfikowany przez Światową Radę Rekordów Prędkości.
5934_112358046435664857757937954656507536059960n-2.webp
Z San Francisco jacht wypłynął 10 maja w nocy, a następnie pokonał rzeczywistą odległość 7392 mil morskich, płynąc ze średnią prędkością nieco ponad 14 węzłów. Do mety w Szanghaju Maserati dotarł 31 maja br. o godzinie 21.25.
Wraz z Giovannim Soldinim na pokładzie znaleźli się: Włosi Guido Broggi, Andrea Fantini, Francesco Malingri i Marco Spertini; Niemiec Boris Herrmann; chiński żeglarz Jianghe „Tiger” Teng; Hiszpan Oliver Herrera Perez oraz Szwed Andreas Axelsson.
5934_112294076435664424424645082754780387144445n.webp
„Jesteśmy usatysfakcjonowani.” – oświadczył Soldini tuż po dotarciu do mety. – „Jak zwykle jacht Maserati potwierdził doskonałe rzemiosło twórcó, a załoga pokazała, że jest skutecznym i zwartym zespołem. 21 dni z San Francisco do Szanghaju to imponujący wynik. Będziemy prosić Światową Radę Rekordów Prędkości o uznanie go. Warunki przez prawie cała drogę były dobre. Pierwsza część trasy minęła szybko: w 6 dni do Hawajów to doskonały czas. Kiedy dotarliśmy do strefy pasatów, mieliśmy bardzo dobrą prędkość przez 10 kolejnych dni. Najtrudniejszy był ostatni etap, kiedy zbliżaliśmy się do Chin. Wiatr był słaby i padał deszcz, ale byliśmy na to przygotowani. Kiedy mijaliśmy wyspy japońskie, trafiliśmy na trzęsienie ziemi. Trasa, którą pokonaliśmy, od 1800 roku jest niezwykle ważna i pozostaje taką do dziś. Mamy nadzieję, że te ponad 7000 mil szybko stanie się klasycznym rekordem jednokadłubowców, jak trasa z Nowego Jorku do San Francisco.”
Kolejny punkt w kalendarzu Maserati to Rolex Sydney Hobart, który rozpocznie się pod koniec grudnia br.
Tłum. i oprac. Izabela Kaleta
Źródło: informacja prasowe www.maserati.soldini.it