Ostatni tydzień w porcie

0
593

Drugi dzień od rana za Gutkiem podąża ekipa filmowa. Materiały przez nich zrealizowane będą emitowane po starcie regat. Ku naszemu zdumieniu wczoraj francuscy operatorzy stawili się na codziennej odprawie zespołu ENERGA Sailing o godzinie ósmej rano, w niedzielę. We Francji rzecz niezwykła. Wieczorem dojechała również Telewizja Polska w osobie redaktora Pawła Pochwały (program „Kawa czy herbata”), więc niebawem można się spodziewać również jego relacji.

Kapitan jachtu, odpowiadający za przygotowanie techniczne sprzętu, podsumował testy żagli i po uzgodnieniu z Gutkiem rozdzielił zadania na kolejne dni. Jeżeli pogoda pozwoli, większość prac przygotowawczych powinna zostać zakończona dzisiaj.

Wczoraj zostały założone wszystkie wewnętrzne liny do mocowania – potrzeba ich dużo, bo wszystkie części zapasowe oraz obowiązkowe elementy wyposażenia, spakowane do skrzynek i toreb, muszą zostać odpowiednio zabezpieczone, żeby w czasie rejsu nie przesuwały się w sposób niekontrolowany. Część rzeczy po zapakowaniu została już komisyjnie zaplombowana, trzeba je zamocować tak, żeby plomby zostały nienaruszone przez cały rejs.

Na jachcie IMOCA Open 60 nie ma bakist ani jaskółek, jak na jednostkach turystycznych, a poza grodziami wodoszczelnymi podział przestrzeni jest czysto umowny. W przypadku ENERGI jest to duża kabina, z dwoma „zagrodami” po bokach oraz dwoma rozkładanymi kojami.

Po testach żagli zostały zmienione niektóre ustawienia i naciągi takielunku, do wykonania została jeszcze wymiana dwóch nadobowiązkowych lin, czyli lazy jacków i liny do rolera. Zaczynamy ostatni tydzień – start już w sobotę.

Fot. R. Hajduk

http://energasailing.pl/

 

 

Komentarze