Rusza Puchar Świata w Hyeres

0
1113

W REGATACH PUCHARU ŚWIATA W HYERES STARTUJE PIĘTNASTKA NAJLEPSZYCH ŻEGLARZY KADRY NARODOWEJ PZŻ ENERGA SAILING TEAM POLAND. W KLASIE RS:X NIE POJAWI SIĘ TYLKO ZOFIA NOCETI KLEPACKA. ZABRAKNIE TAKŻE NASZYCH REPREZENTANTÓW W KLASIE FINN Z PIOTREM KULĄ NA CZELE, KTÓRZY PRZYGOTOWUJĄ SIĘ DO MISTRZOSTW EUROPY W SWOJEJ KLASIE.

W klasie RS:X mężczyzn do boju na wodach francuskiego Lazurowego Wybrzeża ruszają nasi „Trzej Muszkieterowie” czyli; Przemysław Miarczyński (SKŻ Ergo Hestia Sopot), Piotr Myszka (AZS AWFiS Gdańsk) i Paweł Tarnowski (SKŻ Ergo Hestia Sopot). W ubiegłym sezonie Polacy omal nie zajęli całego podium w Hyeres. Mniej udany ostatni finałowy  wyścig sprawił, że Przemysław Miarczyński stracił medal na rzecz mistrza olimpijskiego z Londynu Doriana van Rijsselberghe. Przemek zajął czwarte miejsce remisując punktowo z Holendrem. Triumfował Piotr Myszka, a drugi był Paweł Tarnowski. Notabene sztuka absolutnej dominacji w klasie RS:X udała się w kolejnych regatach sezonu 2014 . Podczas Pucharu Europy w Medemblik polscy deskarze zdołali zająć całe podium. Organizatorzy ISAF Sailing World Cup Hyères 2015 wiedzą kto do nich przyjeżdża. Na oficjalnej stronie Międzynarodowej Federacji Żeglarskiej zapowiadającej PŚ w Hyeres wśród największych faworytów wymienili „… the strong Polish trio of Przemyslaw Miarczynski, Piotr Myszka and Pawel Tarnowski”. Nie wypada nie zgadzać się z miłymi gospodarzami…

 

5814_5534a25a59974640x280.webp

 

Ubiegłoroczny zwycięzca Piotr Myszka rusza do walki w Hyeres bardzo zmotywowany; „Będą to dla mnie pierwsze poważne zawody w tym roku i test mojego przygotowania do sezonu. Początek moich przygotowań do tego sezonu to październik 2014. Od tego czasu do dziś to kilka zgrupowań zagranicznych na wodzie, ale także w górach. To oznacza kilkaset godzin ciężkiego treningu i trymu sprzętu. Na zawody w Hyeres przyjedzie czterdziestu najlepszych zawodników z czołówki światowego windsurfingu. W zeszłym roku wygrałem te zawody i w tym roku też widzę się na podium. Ale najważniejsze dla mnie to potwierdzić aktualną formę przed zbliżającymi się Mistrzostwami Europy, które odbędą się w połowie czerwca na Sycylii”.
 Paweł Tarnowski w sezonie 2014 zajął w Hyeres drugie miejsce. Teraz też chce walczyć; „To będzie mój pierwszy oficjalny start w tym sezonie. Chciałbym pokazać się z jak najlepszej strony, ale do regat podchodzę treningowo, na spokojnie. Szczyt formy szykuję na czerwiec czyli Mistrzostwa Europy. Te zawody pokażą jak przepracowałem zimę i czy moje treningi idą w dobrym kierunku. Nastawienie jak zawsze pozytywne i bojowe. Jednak zdaję sobie sprawę, że nie jestem jeszcze dograny sprzętowo. Pracuję nad tym i mam nadzieję, że te regaty pomogą mi wyciągnąć wnioski na późniejsze starty”.
Paweł Tarnowski ma pseudonim Junior, ale plany posiada zdecydowanie seniorskie; „Oczywiście marzy mi się złoty medal Igrzysk Olimpijskich. Fajnie jakby zdarzyło się to już w Rio, jednak chętnych tylko z Polski jest kilku, a miejsce jedno. Żeby tak się stało muszę najpierw wygrać wewnątrzkrajową kwalifikację olimpijską i już tutaj zaczynają się schody, ponieważ taki sam cel mają m. in. Przemek i Piotrek. Oni od lat zdobywają medale i nieustannie obstawiają ścisłą czołówkę światową, a ja w tej stawce ścigam się dopiero trzeci rok. Wiadomo, że obaj bardzo mocno chcą reprezentować kraj podczas Igrzysk Olimpijskich. Ja również, ale do całej zabawy podchodzę z dystansem. Jestem młodym zawodnikiem… jak nie teraz to innym razem. Nie oznacza to, że nie podejmę walki. Wręcz przeciwnie, wierzę że z młodzieńczym zapałem i Bożą pomocą jestem w stanie to zrobić.  Chciałbym jeszcze zdobyć medal Mistrzostw Świata i Europy Seniorów. Moi koledzy takie medale już mają, a ja nie (tutaj szeroki uśmiech Pawła). Na razie przygotowywaliśmy się tutaj w Hyeres i wspólnie trenujemy tak, aby wszyscy razem zająć jak najwyższe miejsca podczas zbliżającego się Pucharu Świata”.

Zofia Noceti Klepacka europejski sezon rozpoczęła podczas regat Pucharu Europy na Majorce. Polka zajęła tam czwarte miejsce. W Hyeres nie wystartuje. Godnie chcą zastąpić naszą brązową medalistkę z Londynu jej kadrowe koleżanki; Hanna Zembrzuska (KSCŻ Szczecin), Kamila Smektała (YKP Warszawa), Małgorzata Białecka (SKŻ Ergo Hestia Sopot) oraz Maja Dziarnowska (SKŻ Ergo Hestia Sopot). Maja do Francji wraca z sentymentem, ale także z pewnym niedosytem. Rok temu stanęła na podium w Hyeres. Zajęła trzecie miejsce, ale tylko słaba końcówka zawodów zdecydowała, że nie skończyło się o wiele wyżej na podium.

W nieco zmienionej formule rywalizować będą zawodnicy w klasie Laser, gdzie reprezentować będzie nas Kacper Ziemiński (Sejk Pogoń Szczecin); „Do Regat PŚ w Hyeres podchodzę z wielkim entuzjazmem, ponieważ udało mi się na te regaty zakwalifikować dopiero na Palmie, ze względu na to, że w zeszłym roku opuściłem kilka regat rangi światowej przez choroby. Będziemy się ścigać w zawężonym gronie 40 zawodników – więc będzie niezły ogień od samego początku, co bardzo motywuje. Jestem również podekscytowany, ponieważ są to pierwsze regaty w takim formacie. Jeżeli chodzi o sezon 2015 to będzie bardzo intensywny, eliminacje do IO zbliżają się wielkimi krokami więc trzeba być w najlepszej dyspozycji! W klasie Laser Radial wystąpi Anna Weinzieher (AZS UW Warszawa).

W klasie 49er do walki staną nasze dwie eksportowe załogi, które walczą miedzy sobą o olimpijskie paszporty. Paweł Kołodziński i Łukasz Przybytek-49er (AZS AWFiS Gdańsk) oraz Tomasz Januszewski i Jacek Nowak (AZS UWM Olsztyn). Tomek i Jacek wciąż mają w pamięci piękne zwycięstwo podczas finałowych zawodów Pucharu Świata w Abu Dhabi; „Czujemy ciągły napływ pozytywnej energii – mówi Tomasz Januszewski – Mamy poczucie dobrze przepracowanych tygodni, czego dowodem jest wysoka pozycja na Palmie. A trzeba tu dodać, że z zawodów jesteśmy bardzo zadowoleni. Wiele rzeczy można było poprawić i wykonać lepiej. Do Hyeres podchodzimy ze spokojem. Planujemy mądrą żeglugą i stabilną psychiką zagwarantować sobie wysokie miejsce w klasyfikacji ogólnej i wygrać tym samym polskie kwalifikacje do tegorocznego PreOlimpicu w Rio do Janeiro. Czyli bez woltów, i najrówniej jak się da…”

W klasie 470 kobiet zobaczymy w Hyeres jedną naszą załogę. To nowy skład; Agnieszka Skrzypulec i Irmina Mrózek-Gliszczyńska (Sejk Pogoń Szczecin, CHKŻ Chojnice). Irmina zastąpiła dotychczasową załogantkę Agnieszki – Natalię Wójcik. Teraz w nowej konfiguracji chcą dopłynąć razem do Rio. Francuski Puchar Świata będzie dobrą okazję, by pokazać błysk talentu i moc ambicji.

Regaty kończą się 26 kwietnia.

 

Za zgodą:http://sport.pya.org.pl 

Komentarze